05.08.2014

Bieżący komentarz rynkowy 75/2014

OFE wybrało około 2 mln osób - ZUS nadal liczy deklaracje, a ostateczna liczba osób, które dalej będą lokowały środki w funduszach emerytalnych zostanie podana w połowie sierpnia. Chociaż o reformie pisaliśmy już w komentarzu 65/2014 w bieżącym tygodniu ponownie krótko podsumujemy reformę systemu emerytalnego, bo wydaje się, że percepcja sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie jest zaburzona i inwestorzy przeszacowują ryzyka związane z OFE. Przypomnijmy więc jeszcze raz:

· zgodnie z wprowadzonymi przez rząd zmianami w systemie emerytalnym na początku lutego OFE przekazały do ZUS aktywa o wartości 153,15 mld zł (transfer obligacyjnej części portfeli OFE do ZUS), co stanowiło 51,5 proc. zasobów OFE;

· nowelizacja ustawy o funduszach emerytalnych umożliwia ubezpieczonym podjęcie decyzji, czy chcą, aby część ich składki emerytalnej trafiała do OFE, czy na subkonto w ZUS;

· decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie jest ostateczna. Po dwóch latach (w 2016 r.) otworzy się kolejne czteromiesięczne okienko na ewentualną zmianę decyzji. Następne będą otwierane co cztery lata;

· minimalny poziom inwestycji OFE w akcje wynosi 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 roku;

· przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE będą stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS;

· i na koniec najważniejsze: środki zgromadzone dotychczas w OFE, nawet w przypadku decyzji ubezpieczonego o przekazywaniu nowych składek tylko do ZUS, w dalszym ciągu pozostaną w OFE.

Choć uważamy, iż obecny - będący efektem reformy OFE - system zabezpieczenia emerytalnego będzie stymulował rozwój gospodarczy w mniejszym stopniu niż jego poprzednia wersja, a rola OFE jako najważniejszego stabilizatora rynku na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie obniży się, to pod żadnym pozorem zmiany nie wymuszają sprzedaży akcji przez OFE i to w perspektywie najbliższych lat. Przede wszystkim same założenia reformy nie przewidują w żadnym momencie przetransferowania jakichkolwiek akcji do ZUS. Środki zgromadzone dotychczas w OFE, nawet w przypadku decyzji ubezpieczonego o przekazywaniu nowych składek tylko do ZUS, w dalszym ciągu pozostaną w OFE, a do ZUS trafią nowe składki, bo to było przedmiotem decyzji obywateli. Biorąc pod uwagę, że OFE wybrało około 2 mln osób, stanowiących niecałe 12% ogółu ubezpieczonych, w kolejnych kilku latach nie będziemy mieć do czynienia z odpływami gotówki netto, stan gotówki w OFE powiększony o dywidendy pokrywa z nawiązką odpływy z suwaka bezpieczeństwa – czarny scenariusz się nie sprawdził (wykres 1). Bardzo ważna jest również struktura osób pozostających w OFE - przed reformą systemu emerytalnego 5% najlepiej zarabiających płaciło 20% składki, a kolejne 15% około 40-45% składki. Można oczekiwać, że lepiej zarabiający okażą sią bardziej świadomi i jeśli większy procent najlepiej zarabiających osób zdecydowało się na pozostanie w OFE, to sytuacja może być nawet lepsza niż na wykresie.

Naszym zdaniem ryzykiem dla akcji w latach 2015-2016 może być kontynuowanie dywersyfikacji zagranicznej przez OFE. W 2015 roku limit inwestycji zagranicznych OFE zostanie zwiększony z 10% do 20%, a w 2016 roku do 30% (wykres 2). Szansą natomiast jest zniesienie benchmarku i tym samym zachęta dla OFE aby podjąć wysiłek aktywnego zarządzania, w celu uniknięcia odpływów Klientów przy kolejnych oknach transferowych.

Wykres 1: Szacowane przepływy netto do OFE przy założeniu zachowania 12% obecnych składek z ZUS [mld PLN]. Źródło: Dom Maklerski TRIGON.

Wykres 2: Limity inwestycji zagranicznych OFE. Źródło: DM BZ WBK Research.

Wykres 3: Udział OFE w kapitalizacji indeksów WIG30, WIG50 i WIG250. Źródło: DM BZ WBK Research.

W długim terminie najważniejsze dla krajowych inwestorów ponownie będą perspektywy gospodarki i to one zadecydują o koniunkturze na giełdzie warszawskiej. O otoczeniu makroekonomicznym w Polsce pisaliśmy szerzej w poprzednich komentarzach i uważamy, że jest ono sprzyjające dla posiadaczy akcji. Polecamy fundusze EQUES Akcji oraz EQUES Aktywnej Alokacji. Fundusze te stanowią dobry wybór dla inwestorów o dłuższym horyzoncie inwestycyjnym, bądź systematycznie lokujących oszczędności, a obserwowana w ostatnich miesiącach słabość rynku stwarza szanse akumulacji akcji po umiarkowanych cenach. Z kolei inwestorzy preferujący mniejsze, ale stabilne i przewidywalne zyski, powinni docenić zalety funduszy EQUES Obligacji oraz EQUES Pieniężny.